Maliny należą do jednych z bardziej lubianych polskich owoców. W naszym kraju występują one pospolicie. W polskich warunkach maliny owocują od końca czerwca do września. Latem stanowią częsty dodatek do ciast i deserów.
Grzechem byłoby ich nie wykorzystać, gdy są na wyciągnięcie ręki. Na dzikie krzewy maliny możemy natknąć się w trakcie leśnych wędrówek, przy polanach lub zaroślach. Ich dojrzałe, czerwone owoce kuszą nas aromatem i słodkim smakiem. To jedne z najstarszych owoców zbieranych przez człowieka.
Dostarczają organizmowi pokaźną dawkę witamin, polifenoli i kwasów organicznych. Te niskokaloryczne owoce zawierają też dużą ilość błonnika oraz pektyn, co wspomaga pracę układu pokarmowego. Można je nawet wykorzystać w lecznictwie. Po preparaty z dodatkiem wyciągu z malin najczęściej sięgamy w trakcie sezonu infekcyjnego.
Wchodzą one w skład mieszanek ziołowych o działaniu napotnym i obniżającym podwyższoną temperaturę ciała. Zalecane są w trakcie przeziębienia lub grypy, szczególnie dla dzieci lub osób starszych. W tym celu stosowane mogą być również z powodzeniem napary z liści malin.
Owoce malin oczywiście najlepiej spożywać na surowo. Jednak, aby korzystać z nich cały rok, dobrym pomysłem jest zrobienie malinowych przetworów lub spożywanie suszonych owoców. Stanowią świetny dodatek do musli, jogurtu i deserów, dzięki czemu posiłki zyskują słodko-kwaśny posmak.